Zwolnienia na papierowym formularzu mogą być wystawiane już tylko do końca listopada 2018 roku. Potem możemy ich oczekiwać tylko w formie elektronicznej. Lekarz przekazuje zaświadczenie lekarskie e-ZLA z wykorzystaniem certyfikatu z ZUS, kwalifikowanego podpisu elektronicznego lub podpisu zaufanego (PZ ePUAP)) elektronicznie do ZUS. ZUS udostępnia e-ZLA płatnikowi składek (np. pracodawcy) na jego profilu na PUE ZUS nie później niż w dniu następującym po dniu otrzymania e-ZLA (bez podawania numeru statystycznego choroby).
Informacja ta jest przekazywana także ubezpieczonemu (m.in. pracownikowi) posiadającemu profil ubezpieczonego/świadczeniobiorcy na PUE ZUS.
- To, że system zwolnień elektronicznych wchodzi w życie od początku grudnia jest dużą zasługą ZUS, który od roku prowadzi bardzo intensywną akcję promocyjną i organizacyjną wspierającą to wdrożenie. Trzeba pamiętać, że wdrożenie systemów e-zdrowie to jest wyzwanie nie tylko technologiczne, ale i organizacyjne - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej w województwie Kujawsko-Pomorskim wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Od daty 1 grudnia tradycyjne zwolnienia nie będą już honorowane. Wprowadzone E-ZLA mają zapewnić m.in. szybki dostęp do danych pacjenta, automatyczne przesyłanie zwolnień do ZUS oraz krótszy czas wystawiania zwolnień.
- Jest to projekt, który rozpoczął się w 2016 roku i przez okres 3 lat był wdrażany. Przeprowadzaliśmy cykl szkoleń w tym obszarze. E-ZLA będą dużym ułatwieniem dla naszych pacjentów, lekarzy i pracodawców – twierdzi wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Wystawione przez lekarza lub asystenta medycznego e-ZLA zostanie przekazane do ZUS automatycznie. Jeśli lekarze wybiorą elektroniczną formę wystawiania zwolnień nie będą musieli dostarczać zwolnień do ZUS oraz przechowywać drugiej kopii. Nie będzie też potrzeby pobierania w placówkach ZUS tzw. bloczków formularzy ZUS ZLA.
- To bardzo dobra wiadomość i nie ukrywam, że oczekuje na kolejne zmiany, które ministerstwo zdrowia będzie wdrażać. We wcześniejszych latach, jako państwo, ponosiliśmy kolejne wielomilionowe wydatki, a efektów nie było widać. One wreszcie się pojawiły. To jest kwestia nie tylko tego projektu, ale również tych, które ministerstwo wprowadza np. e-recepta – dodaje poseł Tomasz Latos.
fot.UW
No, no15:19, 20.11.2018
0 0
Idziemy z duchem czasów 15:19, 20.11.2018