Wczoraj (29.03.20) około 19.00 w Pakości, patrol dał sygnał do zatrzymania się kierowcy volvo. Mężczyzna jednak zlekceważył to i pojechał dalej. Policjanci ruszyli za nim i wyprzedzili auto, po czym zajechali kierowcy drogę, zmuszając go do zatrzymania się. Ten stanął na chwilę, a następnie ponownie ruszył, próbując kontynuować jazdę, ale uderzając w tył radiowozu.
Mundurowi zatrzymali kierowcę (35l.). Szybko okazało się, że miał on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Teraz odpowie za kierowanie pojazdem po alkoholu oraz niewykonanie polecenia policjantów do zatrzymania. Grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia. Będzie musiał też ponieść konsekwencje kolizji drogowej i koszty uszkodzeń policyjnego samochodu.
[ALERT]1585558104305[/ALERT]
[POGODA]1585558109721[/POGODA]
brawo policja19:36, 31.03.2020
0 0
Super, że złapali człowieka, który od lat jeździł pod wpływem. Szkoda, że został już wypuszczony i dalej będzie robił to samo -.- Kara śmieszna jak za takie wykroczenie. Władza pokazuje w ten sposób, że można uciekać przed policją, uszkodzić im samochód, a potem dalej robić to samo. 19:36, 31.03.2020