Banalnym jest otwieranie artykułu od stwierdzenia, iż bez drożdży nie mogłaby zajść fermentacja, skutkiem czego nasz owocowy nastaw nigdy nie przerodziłby się w wino. Tę stronę medalu zna każdy łącznie z kompletnymi laikami w świecie alkoholi. Dlatego właśnie obok tego oczywistego stwierdzenia zdecydowaliśmy się zaserwować Państwu szereg cennych porad na gruncie własnoręcznej chałupniczej produkcji napoju Dionizosa.
Od czego zaczniemy przygodę z winem?
Dodatkowo stwierdzenie ze wstępu nie do końca pokrywa się z prawdą. W istocie bez dodatku drożdży w sposób sztuczny nasza fermentacja najprawdopodobniej zajdzie, głównie za sprawą drożdży dzikich, których obecność na owocach a nawet w powietrzu nie jest tajemnicą już od wielu dekad. Problem jednak z wolno żyjącymi drożdżami jest taki, iż człowiek nie do końca może polegać na ich pracowitości. Raz bowiem ujawnią się i rozpoczną burzliwą przemianę cukru w alkohol dość szybko, innym razem w ogóle nie podejmą się zadania. Zamiast więc stawiać nasz ulubiony trunek na szali kapryśnych mikroorganizmów najczęściej decydujemy się na drożdże winiarskie .
Drożdże do wina to szczepy wyselekcjonowane specjalnie do pracy z mieszankami owoców. W pewnym sensie wytrenowane do rozwijania się na podstawie cukrów oferowanych przez winogrona i maliny, truskawki oraz wiele innych. Warto wiedzieć, że inne dostępne na rynku rodzaje drożdży – między innymi piekarskie, piwne i gorzelnicze – są przygotowane na rozwój w zupełnie innych warunkach z innym tempem oraz preferowaną temperaturą. W praktyce pozwolenie im na pożywianie się owocowym nastawem oznacza pożegnanie się ze strawnym efektem.
Dobrze się zaopatrz – zasady wyboru drożdży winiarskich
Profesjonaliści i pasjonaci z fachowych sklepów oferujących drożdże winne doskonale wiedzą jednak, że na etykiecie „drożdże winiarskie” nie kończy się problem z wyborem najlepiej skrojonej kolonii pożytecznych jednokomórkowców. W dobrze zaopatrzonym sklepie dla domowych eksperymentów z wyrobem alkoholu, takim jak choćby Bimber Hobby, dostaniemy drożdże do wina w wielu formach, które – każda z osobna – zapewnią nam w ostateczności odmienny trunek.
Spotkamy więc tzw. drożdże winne aktywne, o bardzo uniwersalnym zastosowaniu, ze względu na wysoką odporność na alkohol. Mogą one prowadzić wolną i systematyczną fermentację potrzebną przy winie przez bardzo długi czas. Oznacza to także, iż alkoholu w finalnym produkcie może być całkiem sporo.
Jeśli chcemy uniknąć zbyt dużej mocy wina powinniśmy natomiast skorzystać z drożdży winnych do namnażania. Skutki ich pracy dużo łatwiej wyklarować, toteż lepiej odnajdą się one w rzadszych trunkach oraz tych, które mają większą skłonność do fermentowania. Jakby tej typologii było mało, drożdże do namnażania także dzielą się na wiele wariantów, w zależności od typu przyrządzanego wina.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz