Zamknij

Twój samochód odmówił posłuszeństwa? Lepiej zadzwoń po pomoc drogową!

09:21, 02.04.2019 RED Aktualizacja: 09:22, 02.04.2019
Skomentuj

 

Zapewne każdy kierowca prędzej czy później spotka się z podobną sytuacją. Niespodziewana awaria na trasie czy kolizja z innym pojazdem (albo barierką, słupem, drzewem, wybiegającym na jezdnię dzikim zwierzęciem) mogą bardzo skutecznie uniemożliwić dalszą jazdę. Wtedy pojawia się mnóstwo problemów: od utknięcia daleko od domu począwszy, a skończywszy na całkowicie unieruchomionym aucie. Kiedy już zdarzy się coś takiego, nie ma co specjalnie się zastanawiać. Profesjonalna pomoc drogowa będzie najlepszym rozwiązaniem. O wiele pewniejszym od holowania przez znajomego na niekoniecznie pewnej linie z hakami.

Niewłaściwe postępowanie z samochodem może sprawić więcej szkód niż pożytku

Powyższe ostrzeżenie dotyczy zarówno dokonywania napraw bez odpowiedniego sprzętu i wiedzy mechanicznej, jak też prób dociągnięcia niesprawnego auta do miejsca przeznaczenia albo sprawdzonego warsztatu. Umiejętności „złotej rączki” rzadko kiedy przydają się w momencie, gdy do stanu używalności trzeba doprowadzić skomplikowany układ przeniesienia napędu lub poradzić sobie z wyciekiem płynów. A prowizoryczne reperacje, na zasadzie „do domu jakoś z tym dojedziesz”, to już czyste wariactwo i proszenie się o poważny wypadek.

Jeśli natomiast chodzi o holowanie, fachowa pomoc drogowa gwarantuje najlepsze rezultaty oraz maksymalny poziom bezpieczeństwa. Przy łańcuchach bądź lince z hakiem istnieje większe ryzyko rozmaitych zdarzeń. Można by przytoczyć mnóstwo historii o tym, jak to holowany pojazd uderzył w auto, które go ciągnęło. Ot, ktoś się zagapił albo uznał, że wszystko samo się zrobi. W przypadku lawety transportowany przez pomoc drogową samochód jest zabezpieczany wieloma blokadami, przypięciami itd. Nie ma szans, aby nasze drogie 4 kółka spadły na jezdnię i zepsuły się jeszcze bardziej.

Nie wiesz, czy wezwana pomoc drogowa spełnia wymogi? Sprawdź 2 podstawowe dokumenty

Swego czasu w mediach głośno było o sytuacji, w której laweciarze nieomal pobili się o potencjalnego klienta. Właściciel uszkodzonego pojazdu jeszcze nie zdążył nigdzie zadzwonić, a już przyjechały dwie pomoce drogowe i gorąco zachęcały do tego, aby skorzystać z ich usług. Taka wolnoamerykanka wprawdzie już się skończyła, ale wciąż zdarzają się „czarne owce”. Profesjonalna firma musi posiadać specjalne pozwolenia na działalność. Najważniejsze – rzecz jasna obok prawa jazdy kategorii C kierowcy lawety – jest zezwolenie na transport wielkogabarytowy. Warto również poprosić o okazanie licencji wspólnotowej, czyli wydawane przed GDDKiA zezwolenie na transport poza granicami kraju. Renomowane przedsiębiorstwa z tej branży, takie jak POMOC 24h, nie ograniczają obszaru swojej działalności do największych polskich miast. Dzięki nim na niezawodną pomoc drogową w atrakcyjnych, polskich cenach można liczyć praktycznie w całej Europie.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%