Wybierz coś, co może się przydać
Wielu z naszych ojców ma różnego rodzaju ciągoty do majsterkowania, czy wręcz, jeśli dysponują akurat odpowiednią wiedzą i umiejętnościami, zdolni są samodzielnie radzić sobie z szeregiem pojawiających się na co dzień technicznych problemów. Wyposażenie rodzica w przydatne do tego akcesoria może się więc wydawać pomysłem trafionym jak żaden inny. Niekoniecznie musi się jednak takim okazać, zwłaszcza, jeśli nam akurat brakuje orientacji w tematyce tego rodzaju. Przykładowo, może on nie mieć ochoty do tego, by zamienić 30-letnią, trudną do zepsucia wiertarkę starej dobrej Celmy na jakiś współczesny wyrób dalekowschodni, mimo że nam, laikom może się ona wydawać przestarzała i bezużyteczna.
Warto więc starać się rozpoznawać ewentualne potrzeby odpowiednio wcześnie, albo wybierać takie propozycje, które będą dla obdarowywanego nowością. Np. podręczne narzędzia typu multitool, obecne szeroko na rynku dopiero w ostatnich dekadach, przez wielu naszych ojców nie zostały jeszcze dostrzeżone. Już za ok. 200-300 zł. da się kupić użyteczny model.
Jeśli ten temat nie jest takim, który z łatwością zgłębimy, albo obdarowany akurat nie ma istotnych potrzeb w tym zakresie, poszukajmy innych. Lubi on dobre trunki? Jeśli nie wiemy jaki kupić, możemy sprawić mu np. specjalną skrzynkę na butelki, w której umieści on swoje Whisky czy inne alkohole. Warto jeszcze nanieść na nią ozdobny napis.
Widoczny znak pamięci
Najważniejsze jest to, by dać wyraz temu, że za danym prezentem stała rzeczywista wola sprawienia naszemu rodzicowi radości i namysł nad tym, jak to zrealizować. Jeśli nie potrafimy wymyślić prezentu odpowiadającego jakimkolwiek ściślej określonym potrzebom, postarajmy się, by był przynajmniej praktyczny, a jeszcze lepiej, zindywidualizowany. Nawet jeśli to nie my osobiście będziemy nanosili dany napis na kubek czy inny przedmiot, będzie to jasnym znakiem tego, że jego zakupu nie zaplanowaliśmy w ostatniej chwili. Możliwości w tym zakresie jest niezwykle dużo – by się o tym przekonać, wystarczy rozejrzeć się po internecie. Jeśli i to wydaje nam się rzeczą zbyt banalną, może naszym podarunkiem nie musi być przedmiot? Np. fanowi motoryzacji z pewnością dużo radości sprawi wizyta na torze gdzie wykupić można przejażdżkę którymś z bardziej imponujących modeli samochodów.
Koniec końców, warto dążyć do tego, by przy pomocy otwartej głowy i odpowiednio szerokiej wyobraźni odpowiedzieć na dobrze rozpoznane potrzeby konkretnej osoby. Tylko tyle i aż tyle.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz