Z jednej strony oficjalne poparcie wieloletniego prezydenta Ryszarda Brejzy dla kadydata Koalicji Obywatelskiej Wojciecha Piniewskiego wydawalo się naturalne, ale z racji tego, że część byłego zaplecza prezydenckiego Brejzy wspiera Ewę Koman – zresztą byłą zastępczynie Brejzy – nie dla wszystkich wyborców to musiało wydawać się takie oczywiste.