Miał drgawki świadczące o ataku epilepsji i obrażenia na twarzy spowodowane upadkiem.
Policjanci zaopiekowali się przechodniem, ułożyli go w pozycji bezpiecznej, trzymali za głowę, by nie odniósł obrażeń. Wezwane zostało pogotowie. Do czasu przyjazdu karetki policjanci monitorowali czynności życiowe mężczyzny. Pogotowie zabrało go do szpitala.
Jeśli jesteśmy świadkami podobnych sytuacji na ulicy reagujmy. Zaalarmowanie służb daje szansę na natychmiastowe wezwanie pomocy i ratowanie ludzkiego życia.
[ZT]10392[/ZT]
[ZT]10390[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz